Ksiądz Czesław Parzyszek SAC przewodniczący Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce
ROZPOZNAĆ CZAS NAWIEDZENIA słowo na rozpoczęcie sympozjum
Historia zbawienia przedstawiana w Biblii to szereg „nawiedzeń” ludu przez Boga. Te niezwykłe Boże ingerencje – to znaki Jego obecności, wierności, działania i wymagań. W dziejach ludu Starego Przymierza różne nawiedzenia zapowiadały i przygotowywały przyjście samego Boga w Jezusie w pełni czasów. „Benedictus Dominus Deus Israel, quia visitavit et fecit redemptionem plebis suae” (Łk 1, 78).
Boskie nawiedzenie zawsze odsłania „zamysły serc”, ich blaski i cienie, wierność i niewierność. Ów dramatyczny aspekt nawiedzenia jest podkreślany przez wszystkich ewangelistów. Zawiniona ślepota i niewiedza przekształca łaskę w groźbę kary. Biada tym, którzy nie potrafili rozpoznać czasu nawiedzenia. Jezus, gdy był już blisko miasta świętego, na jego widok zapłakał nad nim i rzekł:
„O gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi! Ale teraz zostało to zakryte przed twoimi oczami. Bo przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia” (por. Łk 19, 43n).
Nim nastąpi ostateczne nawiedzenie ludzkości przez Boga, działalność Chrystusa będzie się rozwijać w Kościele poprzez misję apostołów i przez zesłanie Ducha Świętego. Jego to Kościół prosi, aby nieustannie przychodził i „nawiedził dusz wiernych krąg” (mentes tuorum visita).
Bóg – to „Ten, który jest i który był, i który przychodzi” (Ego sum Alpha et Omega, dicit Dominus Deus, qui est et qui erat, et qui venturus est, Omnipotens) (Ap 1, 8). Rozpoznać czas Jego nawiedzenia – to uznać mirabilia Dei dokonane w przeszłości; to rozpoznać Boską obecność w teraźniejszości i być gotowym na powrót Syna Człowieczego w przyszłości: „Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie” (Mt 24, 42). Ten potrójny aspekt czasu – przeszłości, teraźniejszości i przyszłości – jest doskonale widoczny w wypowiadanych w tym sanktuarium słowach Apelu Jasnogórskiego: „Jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam”. Podczas pamiętnego VI Światowego Dnia Młodzieży tu w Częstochowie, w sierpniu 1991 roku, gdy Ojciec święty Jan Paweł II nawiązał do słów tego Apelu, zgromadzenie intronizowało trzy odpowiadające im symbole: krzyż, Biblię oraz ikonę Bogarodzicy. W krzyżu objawiło się najbardziej Boskie „Jestem” (por. J 8, 58); Pismo święte jest księgą wielkich dzieł Bożych, których nie wolno nam zapomnieć (por. Ps 78, 7); ikona jest symbolem żywej obecności, macierzyńskiego czuwania.
W roku Wielkiego Jubileuszu Zbawienia 2000 zgromadziliśmy się jako wyżsi przełożeni czterech Konferencji Zakonnych w Polsce. Na progu nowego tysiąclecia organizując to sympozjum postanowiliśmy – idąc za sugestią Ojca świętego Jana Pawła II – nadać temu spotkaniu biblijne wyzwanie: „rozpoznać czas nawiedzenia” dla rodzin życia konsekrowanego w naszym kraju.
Co oznacza dla życia konsekrowanego „rozpoznać czas nawiedzenia”? To znaczy pochylić się nad jego wczoraj, dziś i jutro. To znaczy rozpoznać, że Chrystus nie opuszcza swojego ludu. Rozpoznanie to jest nie tylko intelektualnym poznaniem, ale także osobowym uznaniem. A zatem „rozpoznać czas nawiedzenia” to znaczy uznać i przejąć się wieloraką obecnością Chrystusa: w Kościele, w Eucharystii, w Słowie, w Ludzie, zwłaszcza w biednych i potrzebujących. „Rozpoznać czas nawiedzenia” oznacza być, pamiętać i czuwać; a zatem stać pod krzyżem, karmić się słowem i ciałem Pańskim, modlić się i czuwać, aby nie ulec pokusie, po macierzyńsku czuwać nad bliźnim. „Rozpoznać czas nawiedzenia” oznacza być wiernym woli Pana, jaką On ma w stosunku do życia konsekrowanego, dawać prorockie świadectwo i uobecniać w świecie samego Chrystusa. W ten sposób osoby konsekrowane same stają się wysłannikami, poprzez których Pan nawiedza swój lud.
Tylko rozpoznając i spełniając wolę Bożą, rozeznając znaki czasu w dynamicznej wierności charyzmatom, można poznać to, co służy pokojowi. Tylko przyjmując Boże zwiastowania i odkrywając Jego epifanie, można uniknąć napaści nieprzyjaciół, powalenia na ziemię i zniszczenia. Inaczej nie pozostanie po nas kamień na kamieniu. Jeruzalem, którego nazwa oznacza „miasto pokoju”, nie poznało tego, co wyraża jego najgłębszą istotę, co służy pokojowi. „Rozpoznać czas nawiedzenia” w stosunku do życia konsekrowanego znaczy „odnaleźć jego najgłębszą istotę”. Trzeba, aby życie konsekrowane posiadało, tak jak Kościół – jak potwierdzają to Ojcowie Kościoła – „oczy z przodu i z tyłu” (Ecclesia retro et ante occulata).
Tak podjęty temat, optyka przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, wpisany jest także w papieską adhortację Vita consecrata. Jan Paweł II, wspominając z wdzięcznością wielość historycznych form życia konsekrowanego, porównuje je do drzewa o wielu gałęziach, które tkwi korzeniami w Ewangelii i przynosi obfite owoce w każdej epoce życia Kościoła (5).
Nieprzemijająca młodość Kościoła objawia się m.in. w pojawieniu się nowych lub odnowionych form życia konsekrowanego, które nie wyparły dotychczasowych i nie są ich alternatywą (VC 12, 62). Z kolei dawne instytuty, z których wiele przetrwało bardzo bolesne próby, mężnie znoszone w ciągu stuleci, mogą się wzbogacić dzięki dialogowi i wymianie darów z fundacjami powstającymi w naszej epoce. Dzięki temu Kościół może ukazać się światu bogaty w różne formy świętości i posługi (VC 62). Ciągłość dzieła Ducha Świętego jest niczym innym, jak wiernością w nowości (VC 59). Dlatego gwarancją autentyczności wszelkiej odnowy jest twórcza i dynamiczna wierność charyzmatowi założycielskiemu oraz ukształtowanemu przez ten charyzmat duchowemu dziedzictwu (VC 36). Ta dynamika wierności sprawia, że istnieje taki rodzaj młodości ducha, która nie przemija z czasem (VC 70).
Zatem powinniśmy – zachęca nas Ojciec święty Jan Paweł II – nie tylko wspominać i opowiadać swoją chwalebną przeszłość, ale także budować nową wielką historię: „Wpatrujcie się w przyszłość, ku której kieruje was Duch, aby znów dokonać z wami wielkich dzieł” (VC 110). Dopowiadamy: wielkich dzieł nowej ewangelizacji.
I ostatnie uzasadnienie tematu obecnego spotkania może potwierdzić treść przeżywanego czasu. W Roku Wielkiego Jubileuszu 2000 nasze oczy kierujemy ku tajemnicy Bożego zamieszkania wśród nas. Narodzenie Jezusa w Betlejem nie jest faktem, który można uznać za zamkniętą przeszłość. Przed Nim staje bowiem cała ludzka historia: Jego obecność oświeca naszą teraźniejszość i przyszłość (IM 1). Chrystus jest Panem czasu, jest jego początkiem i wypełnieniem; każdy rok i dzień, i każda chwila zostaje ogarnięta Jego Wcieleniem i Zmartwychwstaniem. Takie jest znaczenie obrzędu z liturgii wigilii paschalnej – które mamy jeszcze świeżo w pamięci – kiedy to na świecy paschalnej, symbolizującej Chrystusa Zmartwychwstałego, celebrans kreśli cyfry bieżącego roku, liczone od Jego narodzin, mówiąc: „Chrystus wczoraj i dziś. Początek i Koniec. Alfa i Omega. Do niego należy czas i wieczność. Jemu chwała i panowanie przez wszystkie wieki wieków” (TMA 10).
To drugie spotkanie wyższych przełożonych na ziemi polskiej chcemy przeżyć:
1-o. Na wspólnej modlitwie: liturgii godzin, medytacji, Eucharystii, kończąc każdy dzień Apelem Jasnogórskim.
2-o. Na wspólnej refleksji poświęconej każdego dnia poszczególnym etapom ku rozpoznaniu czasu nawiedzenia, a więc: „wczoraj”, „dziś” i „jutro” życia konsekrowanego. Refleksję tę ułatwią nam dobrani prelegenci.
3-o. W pracy w grupach, aby pogłębić przedłożone refleksje i znaleźć najlepsze drogi rozpoznania czasu nawiedzenia życia konsekrowanego w Polsce na trzecie tysiąclecie.
Ostatecznie prace, refleksje i modlitwy podczas tych trzech dni chcemy dopełnić w Akcie milenijnego zawierzenia życia konsekrowanego w Polsce Bogu przez Maryję.
Nasze trzydniowe spotkanie chcemy przeżywać:
* W duchu jubileuszowej wdzięczności i uwiebienia Boga za dar życia konsekrowanego, za czas Wielkiego Jubileuszu, w którym możemy rozpoznać czas naszego nawiedzenia.
* W duchowej jedności z Ojcem świętym Janem Pawłem II w przededniu 80. rocznicy jego urodzin. Za pośrednictwem Nuncjusza otrzymaliśmy serdeczne pozdrowienia, wyrazy łączności i apostolskie błogosławieństwo dla organizatorów i uczestników sympozjum. Winniśmy Ojcu świętemu nie tylko wielką modlitwę, ale i głęboką wdzięczność za Jubileusz Życia Konsekrowanego, za wielkie duchowe dziedzictwo, jakie nam w różnym czasie przedkłada. Uczynimy to poprzez List dziękczynny, a także podziękowanie złożymy na ręce Nuncjusza Apostolskiego w Polsce, ks. abpa Józefa Kowalczyka.
* Wyjątkowo sympozjum to przeżywać będziemy z prefektem Kongregacji ds. IŻKiSŻA, który bardzo pragnął być razem z nami i skierować do nas referat, przewodniczyć Eucharystii i wygłosić homilię.
* W jedności z Europejską Konferencją Wyższych Przełożonych z jej przewodniczącym, o. Jesusem Lecea, oraz Unią Przełożonych Generalnych Żeńskich, z s. Ritą Barley na czele, i Unią Przełożonych Generalnych Męskich, która łączy się z nami duchowo.
* W jedności z Episkopatem Polski, na czele z przewodniczącym jego Konferencji, ks. Prymasem Józefem Glempem. Spotkamy m.in. gospodarza miejsca i przewodniczącego Komisji Mieszanej Biskupi-Wyżsi Przełożeni, ks. abpa Stanisława Nowaka. Gościć będziemy ks. bpa Edwarda Samsela, przewodniczącego Komisji Episkopatu ds. IŻKiSŻA, a także ks. abpa Damiana Zimonia, metropolitę katowickiego i przewodniczącego Komisji Episkopatu ds. Duszpasterstwa Ogólnego.
* W jedności z naszymi współsiostrami i współbraćmi życia konsekrowanego, a także w duchowej jedności z tymi, do których posyła nas Bóg w nowym tysiącleciu.
Jesteśmy razem. To wielka radość i nadzieja.
Najserdeczniej witam i pozdrawiam naszych dostojnych gości z wyżej wymienionych instutucji, dziękując im za dar obecności i słowo, jakie do nas skierują. Również ciepło i serdecznie pozdrawiam drogich prelegentów, celebransów, bo wielce się napracowali. Niech ich posługa nas ubogaci.
Jak powitać każdego z was, drogie siostry i bracia, wyższe przełożone i wyżsi przełożeni poszczególnych rodzin zakonnych w Polsce i poszczególnych Konferencji: Żeńskiej, na czele z jej przewodnicząca, matką Jolantą Olech (napracowała się wiele), Zakonów Kontemplacyjnych, z matką Immaculatą Żyduch (wiele się modliły – wierzymy, że skutecznie), Instytutów Świeckich, z panią Anną Rastawicką (dzielnie współpracowały), oraz Męskiej (z jej przewodniczącym – mówiącym te słowa – ks. Czesławem Parzyszkiem SAC).
Ogromnie wdzięczni jesteśmy o. generałowi Stanisławowi Turkowi za wielkie serce i gościnność ojców paulinów.
Zawierzamy te dni solidnej i solidarnej pracy, modlitwy, bycia razem – naszej Matce i Królowej, Pani Jasnogórskiej, która jest Gwiazdą Nowej Ewangelizacji. Niech wstawiają się za nami nasi zakonodawcy i zakonodawczynie oraz święci życia konsekrowanego, ze św. s. Faustyną Kowalską, Maksymilianem Kolbe i ostatnio błogosławionymi męczennikami.
Niech towarzyszy nam dewiza Bogdana Ostromęckiego, poety wiecznego poszukiwania:
„Tylko wtedy, kiedy staniesz się milczeniem, staniesz się słowem…
Tylko wtedy, kiedy staniesz się kamieniem, staniesz się chlebem…
Tylko wtedy, kiedy staniesz się naczyniem, staniesz się napojem…
Tylko wtedy, kiedy staniesz się grobem, staniesz się życiem.”