Homilia ks. bpa Mariana Zimałka podczas Mszy św. radiowej z okazji Dnia Życia Konsekrowanego kościół św. Krzyża w Warszawie.
Niedziela, 28 stycznia 2001
W świetle słowa Bożego przypomnimy sobie naukę Kościoła o życiu konsekrowanym;
podziękujemy Panu Bogu za ten dar Jego miłości;
wyrazimy również wdzięczność osobom konsekrowanym,
które noszą w swoich sercach nasze troski
i pomagają nam wieloraką posługą i modlitwą
w wędrówce przez ziemię do domu Ojca.
Z dziękczynieniem połączymy prośbę
o łaskę nowych powołań do życia konsekrowanego.
(ze słowa wstępnego podczas Mszy św.)
Wszyscy dziwili się pełnym wdzięku słowom, które płynęły z ust Jego. I mówili: „Czyż nie jest to syn Józefa?” (Łk 4, 23).
1. W odczytanym urywku Ewangelii św. Łukasz skupił naszą uwagę na wydarzeniu, które miało miejsce w Nazarecie na początku publicznej działalności Pana Jezusa. Ewangelista zaznaczył, że rodacy zgromadzeni w miejscowej synagodze słuchali z zachwytem i podziwem słów Chrystusa. Nie zabrakło jednak i takich, którzy w pewnej chwili zaczęli krzyczeć z oburzeniem: Jak śmiesz Ty, syn cieśli, podawać się za Mesjasza? Unieśli się gniewem, a nawet próbowali Jezusa zabić.
Zachwyt Chrystusem, wiara w Jego słowa, uznanie, miłość ze strony nieprzeliczonej rzeszy wiernych i sprzeciw wobec Jego Osoby różnych ugrupowań ateistycznych trwają już dwa tysiące lat. Nauka, czyny, życie Zbawiciela, Jego śmierć i zmartwychwstanie skłaniają wierzących i niewierzących do zastanowienia się nad pytaniem: Kim jest Jezus zwany Chrystusem?
Utrudził się człowiek, szukając klucza do rozszyfrowania tajemnicy Mistrza z Nazaretu. Wyjaśnienia czysto rozumowe, a było ich w ciągu wieków niemało, zawiodły, okazały się niewystarczające. Jedynym kluczem do pojęcia i przyjęcia Osoby i nauki Chrystusa jest bowiem wiara. Ten klucz posiada i przekazuje Kościół, który na ludzkie zdumienia, sprzeciwy i pytania odpowiada słowami Szymona Piotra: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego” (Mt 16, 16). Z tą Dobrą Nowiną zwracają się przez dwadzieścia stuleci ku ludom i narodom globu ziemskiego papieże, biskupi, kapłani, rodzice, katecheci, misjonarze, zakonnicy i zakonnice, zwraca się każdy chrześcijanin, bo wszyscy pragniemy dzielić się Ewangelią i swoją wiarą w Chrystusa jak chlebem.
2. Zdumienie nad tajemnicą Boga, który objawił się w Chrystusie prowadzi ku zadumie nad tajemnicą człowieka. Każdy z nas też jest tajemnicą, tajemnicą dla otoczenia i dla samego siebie. Papież Jan Paweł II wyjaśnił, że „Tym, który dotknął w sposób jedyny i niepowtarzalny tajemnicy człowieka” jest Pan Jezus. W Nim tajemnica Boga i tajemnica człowieka jawią się jako tajemnica miłości. Bóg, który jest Miłością stwarza ludzi z miłości i dla miłości. „Człowiek nie może żyć bez miłości ( pisze Ojciec Święty ( człowiek pozostaje dla siebie istotą niezrozumiałą, jego życie pozbawione jest sensu, jeśli nie spotka się z Miłością…, jeśli nie znajdzie w niej żywego uczestnictwa” (por. Redemptor hominis, 8, 10). Chrześcijanie odnajdują miłość w Chrystusie; w Nim dotykamy miłości Boga ku ludziom; uczestniczymy w niej i odpowiadamy na nią miłością ludzką, realizując swoje powołanie. Ogół wiernych znajduje miłość i przeżywa ją w małżeństwie i rodzinie; ale niemało jest takich, którzy zachwycili się pięknem i dobrocią Boga, umiłowali Go ponad wszystko i znajdują szczęście i radość w zakonie, naśladując Chrystusa ubogiego, dziewiczego, posłusznego; rozmiłowani w Bogu niosą miłość ludziom, służąc w szpitalach, szkołach, na misjach, w duszpasterstwie.
Od kilku lat, w święto Ofiarowania Pańskiego, zwane w Polsce uroczystością Matki Bożej Gromnicznej, Ojciec Święty w Rzymie, a biskupi w stolicach diecezji odprawiają Msze św. z udziałem zakonników i zakonnic. Wraz z nimi cały Kościół dziękuje w tym dniu Panu Bogu za dar życia konsekrowanego. My czynimy to również dziś: modlimy się za osoby konsekrowane i przypominamy sobie podstawowe prawdy katechizmowe o zakonach, ich roli i posłannictwie w Kościele i świecie. W bieżącym roku kierujemy nasze myśli szczególnie ku wspólnotom oddanym życiu kontemplacyjnemu, które jest „ozdobą Kościoła i zdrojem łask niebiańskich” (PC 7).
3. Każdy z łatwością może przytoczyć nazwiska zakonników i zakonnic, którzy pochodzą z jego parafii. Należą oni do różnych zakonów, których w Polsce mamy aktualnie 188 (59 męskich i 129 żeńskich); liczba sióstr zakonnych dochodzi do 26.000, liczba zakonników ( ok. 13.000; prawie 1000 osób realizuje swoje powołanie w 29 instytutach świeckich; na całym świecie życie konsekrowane prowadzi obecnie ponad milion kobiet i mężczyzn.
Co robią, jakie pełnią funkcje, czym się zajmują? Zależy to od rodzaju zakonu. Są bowiem instytuty zakonne kontemplacyjne i instytuty zakonne czynne, instytuty świeckie i stowarzyszenia życia apostolskiego, jest stan dziewic, pustelników i wdów poświęconych Bogu. Członkowie zakonów kontemplacyjnych, a jest ich w Polsce 14, że wspomnę dla przykładu kamedułów, karmelitanki, klaryski, wizytki, skupiają całe swoje życie i działanie na modlitwie, kontemplacji Boga; trwają w samotności i milczeniu; naśladują Chrystusa modlącego się. Zgromadzenia czynne, jak sama nazwa wskazuje, pełnią służbę apostolską zgodnie z charyzmatem swojego założyciela, odpowiadając na konkretne potrzeby Kościoła i świata. I tak np. pijarzy, salezjanie, bracia szkolni, urszulanki, nazaretanki zajmują się kształceniem i wychowaniem młodzieży, szarytki opiekują się chorymi, księża misjonarze prowadzą rekolekcje i misje parafialne, chrystusowcy pracują wśród Polonii, pallotyni oddają się apostolstwu świeckich. Jesteśmy świadomi, że ważniejsze od tego, co osoby konsekrowane czynią, jest to, kim one są.
4. Znamy życiorysy polskich świętych: o. Maksymiliana, brata Alberta Chmielowskiego, Rafała Kalinowskiego, Kingi, Edyty Stein, siostry Faustyny, wielu błogosławionych ze wspólnot zakonnych. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak cennym darem byli i są oni dla Kościoła i świata. Ich słowa i czyny, działalność i poświęcenie budzą powszechny podziw i szacunek, a na usta ciśnie się pytanie: Dlaczego tyle młodych kobiet i mężczyzn rezygnuje z kariery w świecie, miłości małżeńskiej i szczęścia rodzinnego, idą do zakonu, zobowiązują się ślubami do posłuszeństwa, życia w ubóstwie, zachowania czystości doskonałej? Poświęcają swoje zdolności, czas i siły biednym, chorym, opuszczonym, umierającym. Niektórzy pozostają całe życie za klauzurą, oddając się ustawicznej modlitwie i gorliwej pokucie. Odpowiedź jest jedna ( bo chcą w sposób szczególny naśladować Chrystusa, całkowicie się do Niego upodobnić, żyć w głębokim zjednoczeniu z Nim, uczestniczyć w Jego misji, oddać całe serce na wyłączną służbę Bogu i ludziom. Są bowiem wewnętrznie przekonani, że Bóg ich do tego powołał, w Chrystusie przeżywają radość, znajdują szczęście, spotykają i realizują miłość, o której św. Paweł napisał, że jest cierpliwa, łaskawa, nie szuka swego, wszystko znosi, nigdy nie ustanie. Rozlana w sercach ludzkich przez Ducha Świętego przybiera formę miłości małżeńskiej, rodzinnej, kapłańskiej, jest w sposób szczególny realizowana przez osoby konsekrowane. Idą one drogą umiłowania Boga ponad wszystko, całym sercem i życiem całym; naśladując Chrystusa ubogiego, niczego nie chcą mieć na własność, żeby bardziej rozumieć biednych, bezdomnych, bezrobotnych i spieszyć im z pomocą. Doskonałą czystością pomagają młodym dorastać do miłości, małżonków wspierają w realizowaniu przyrzeczeń ślubnych, wypraszają łaski potrzebne kapłanom. Ślubowanym posłuszeństwem dodają ducha całemu Ludowi Bożemu, żebyśmy żyli wolnością, którą obdarował nas Chrystus.
5. W pierwszym czytaniu słyszeliśmy opis powołania Jeremiasza na proroka. Prorocy byli głosem Boga i Jego ustami. Rozumieli, słyszeli i widzieli to, co w życiu człowieka jest najważniejsze; przemawiali w imieniu Boga, ogłaszając Jego zbawcze orędzie. Czynił to również Jeremiasz; jest on uważany za figurę Pana Jezusa. Rzesze, które słuchały nauk Zbawiciela nazwały Chrystusa „Prorokiem wielkim”. Cały Kościół jest ludem prorockim. Wszyscy uczestniczymy w prorockiej funkcji Syna Bożego. Szczególną formą tego uczestnictwa jest życie konsekrowane. Ma ono wymiar profetyczny; objawia Pana Jezusa obecnego w Kościele, świecie i w człowieku. Każdy zakonnik, zakonnica każda jest znakiem; podobnie jak prorok ukazuje cel ostateczny i stanowi zapowiedź życia w przyszłym świecie. Jedynie bowiem w odniesieniu do wieczności można zrozumieć ofiarę ojca Maksymiliana, poświęcenie brata Alberta, działalność matki Urszuli Ledóchowskiej i tylu tylu innych. „W dziejach Kościoła – pisze Ojciec Święty w adhortacji Vita consecrata – nie brakowało mężczyzn i kobiet konsekrowanych Bogu, którzy na mocy szczególnego daru Ducha Świętego pełnili autentyczną posługę prorocką, przemawiając w imieniu Boga do wszystkich, nawet do pasterzy Kościoła” (84).
6. Czy człowiek współczesny nie potrzebuje proroków? Czy na początku trzeciego tysiąclecia, które jeszcze nie zdołało się pozbyć gorzkiego dziedzictwa zakłamania i nienawiści z minionego wieku, nie potrzeba nauczycieli prawdy i świadków miłości? Życie konsekrowane nie tylko w przeszłości było pomocą i oparciem dla Kościoła i świata; stanowi ono cenny i nieodzowny dar także dla teraźniejszości i przyszłości Ludu Bożego (por. VC 3). „Cóż stałoby się ze światem ( pyta papież Jan Paweł II, cytując słowa św. Teresy od Jezusa ( gdyby zabrakło w nim zakonników?” I daje taką odpowiedź: „Życie konsekrowane ( wbrew wszelkim powierzchownym opiniom ( ma wielkie znaczenie właśnie dlatego, że wyraża nieograniczoną bezinteresowność i miłość, co jest szczególnie doniosłe zwłaszcza w świecie zagrożonym przez zalew spraw nieważnych i przemijających” (VC 105).
7. W najbliższy piątek 2 lutego, w święto Ofiarowania Pańskiego, przybędą na swoją uroczystość do bazyliki św. Piotra na Watykanie i do kościołów katedralnych w stolicach diecezji przedstawiciele osób konsekrowanych. Będziemy im towarzyszyć modlitwą i razem z nimi będziemy dziękować Panu Bogu za dar życia konsekrowanego. Złożymy również serdeczne podziękowanie wszystkim osobom konsekrowanym za to kim są i za świadectwo, które dają; za pełnioną w Kościele i świecie misję; za realizację ewangelicznego ubóstwa, doskonałej czystości i posłuszeństwa oraz za wielki dar codziennej modlitwy. Każdej wspólnocie życia konsekrowanego pragniemy powiedzieć: Czcigodne Siostry i drodzy Bracia, potrzebujemy was; potrzebujemy was bardzo i liczymy na waszą pomoc przy wprowadzaniu w czyn zadań, które nam wskazał papież Jan Paweł II w liście apostolskim Novo millennio ineunte. Na początku nowego tysiąclecia Ojciec Święty przypomniał, że nasza działalność powinna być głęboko zakorzeniona w kontemplacji i modlitwie (por. NMI 15) oraz wezwał cały Kościół do ponownego odczytania tajemnicy Syna Bożego. Papież usilnie prosi, żebyśmy kontemplowali oblicze Chrystusa; zaznacza przy tym, że „bardziej podatnymi na doświadczenie kontemplacji są ci wierni, którzy otrzymali w darze powołanie do życia w szczególnej konsekracji. Byłoby jednak błędem sądzić, że zwyczajni chrześcijanie mogą się zadowolić modlitwą powierzchowną, zwłaszcza w obliczu licznych prób, na jakie jest wystawiona wiara w dzisiejszym świecie. Dlatego jest bardzo wskazane ( pisze Ojciec Święty ( aby nie tylko we wspólnotach zakonnych, ale także w społecznościach parafialnych bardziej starano się tworzyć klimat przeniknięty modlitwą” (34). Jesteśmy pewni stałej pomocy ze strony wspólnot życia konsekrowanego i prosimy o nią serdecznie.
Zawierzając wszystkie osoby konsekrowane Matce Najświętszej, rozważającej w sercu tajemnicę Syna, modlimy się za Jej wstawiennictwem do Boga o radość, obfitość mocy i świateł Bożych dla powołanych oraz o łaskę nowych powołań, kończąc nasze rozważanie prośbą z adhortacji Vita consecrata: „Jezu Zbawicielu, Słowo Wcielone, Ty powierzyłeś swoją drogę życia tym, których powołałeś; nadal przyciągaj do siebie ludzi, którzy będą dla współczesnego człowieka świadkami Twojego miłosierdzia, zapowiedzią Twojego powrotu, żywym znakiem dóbr przyszłego zmartwychwstania” (111).