Suwerenny Zakon Maltański alarmuje wskazując na wzrost handlu ludźmi, którego głównymi ofiarami padają najczęściej kobiety i dzieci. Według zaprezentowanych danych ponad 21 mln ludzi na świecie jest zmuszanych do pracy, w tym także do prostytucji.
Zdaniem Wielkiego Szpitalnika zakonu na świecie wciąż przybywa grup przestępczych, które trudnią się tym procederem. Wiele rodzin chcąc zapewnić lepszą przyszłość swoim dzieciom, z dala od biedy i wojen, oddaje je w ręce handlarzy ludźmi. Inne natomiast są porywane i zmuszane do wykonywania pracy.
Najwyższy przełożony zakonu przypomniał także, że kilka miesięcy temu w Lagosie, w Nigerii, zostało otworzone centrum Bakhita, gdzie znajdują schronienie kobiety, które były ofiarami handlu ludźmi. Obok mieszkania i pomocy psychologicznej w centrum prowadzone są specjalne kursy mające pomóc mieszkankom w powrocie do normalnego życia. Obok dramatu wykorzystania, jaki przeżyły, kobiety te często borykają się także z traumą odrzucenia przez rodzinę i społeczeństwo.
Paweł Pasierbek SJ – Watykan