1. Lumen ad revelationem gentium! „Światło na oświecenie pogan” (Łk 2,32).
Słowa tę rozbrzmiewają w świątyni jerozolimskiej, wtedy gdy Maryja i Józef w czterdzieści dni po narodzeniu Jezusa, przygotowują się, aby Go „ofiarować Panu” (Łk 2,22). Ewangelista Łukasz, podkreślając kontrast między skromną i pokorną inicjatywą rodziców i wielkością wydarzenia, odkrytą przez Symeona i Annę, jak gdyby pragnie zasugerować, że to sama świątynia oczekuje przyjścia Dzieciątka Jezus.
W profetycznej postawie obu starców bowiem, całe Stare Przymierze wyraża radość spotkania ze Zbawicielem.
Symeon i Anna oczekujący na Mesjasza, natchnieni przez Ducha Świętego, udają się do świątyni w momencie, kiedy Maryja i Józef, posłuszni przepisom Prawa, przynoszą tam Jezusa. Na widok Dzieciątka, Symeon i Anna intuicyjnie wyczuwają, że to jest właśnie On, Oczekiwany i Symeon, prawie w ekstazie, obwieszcza: „Teraz o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela” (Łk 2,32).
2. Lumen ad revelationem gentium!
Symeon, człowiek Starego Przymierza, człowiek świątyni jerozolimskiej, w swych natchnionych słowach wyraża przekonanie, że to Światło nie jest przeznaczone tylko dla Izraela, ale także dla pogan i dla wszystkich ludzi na ziemi. W nim „starość” świata bierze w ramiona blask wiecznej „młodości” Boga. W tle rysuje się już cień Krzyża, ponieważ ciemności odrzucą to Światło. Symeon zwracając się do Maryi przepowiada: „Oto ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu” (Łk 2,34-35).
3. Lumen ad revelationem gentium!
Słowa Pieśni Symeona rozbrzmiewają w wielu świątyniach Nowego Przymierza, wszędzie tam, gdzie uczniowie Chrystusa na zakończenie dnia recytują Kompletę – liturgiczną modlitwę godzin. W ten sposób Kościół, lud Nowego Przymierza, przyjmuje ostatnie niemal słowa Starego Przymierza i głosi wypełnienie Bożych obietnic. Ogłasza, że „światło na oświecenie pogan” rozprzestrzeniło się na całej ziemi i że jest obecne wszędzie w dziele zbawczym Chrystusa.
Razem z Pieśnią Symeona, Liturgia Godzin każe nam powtarzać ostatnie słowa wypowiedziane przez Chrystusa na krzyżu: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego” (por. Łk 23,46). Zaprasza nas także do kontemplowania z zadziwieniem i wdzięcznością dzieła zbawczego Chrystusa, światła na oświecenie ludzi, wobec całej ludzkości: „Ty nas zbawiłeś, Panie, Boże prawdy.”
W ten oto sposób Kościół głosi, że dokonało się zbawienie świata, oczekiwane przez proroków i przepowiedziane przez Symeona w świątyni jerozolimskiej.
4. Lumen ad revelationem gentium!
Dziś, także i my, z zapalonymi świecami idziemy na spotkanie Tego, który jest Światłem świata i przyjmujemy Go w Jego Kościele z całym dynamizmem naszej wiary otrzymanej na chrzcie. Dla tych wszystkich, którzy szczerze wyznają tę wiarę jest obiecane „spotkanie”, ostatnie i definitywne, z Panem w Jego Królestwie. W tradycji polskiej, jak również i innych narodów, te poświęcone świece mają szczególne znaczenie, ponieważ, zaniesione do domu, są zapalane w chwili niebezpieczeństw – podczas burz, kataklizmów, jako znak zawierzenia Bożej opiece samych siebie, swoich rodzin i wszystkiego co się posiada. Oto dlaczego po polsku te świece nazywają się „gromnice”, to znaczy, świece które oddalają pioruny i chronią przed złem, a samo święto nazywa się „Candelora”- Gromniczna (dosłownie: Matki Bożej Gromnicznej).
Jeszcze bardziej wymownym jest gest umieszczania poświęconej w tym dniu świecy w rękach chrześcijanina na łożu śmierci, ażeby oświetlała ostatnie kroki jego drogi do wieczności. Pragnie się w ten sposób potwierdzić, że człowiek umierający, idąc za światłem wiary, oczekuje na wejście do wiecznego spoczynku, gdzie już „nie potrzeba światła lampy, ani światła słońca, ponieważ sam Pan Bóg go oświeci” (por. Ap 22,5).
Także dzisiejszy Psalm responsoryjny nawiązuje do tego wejścia do Królestwa światła: „Bramy, podnieście swe szczyty i unieście się, prastare podwoje, aby mógł wkroczyć Król chwały!” (Ps 24,7).
Są to słowa które odnoszą się bezpośrednio do Jezusa Chrystusa, który wchodzi do świątyni Starego Przymierza, niesiony na rękach swoich rodziców, ale przez analogię możemy je odnieść do każdego człowieka wierzącego, który przekracza próg wieczności, niesiony na rękach Kościoła. Wierni towarzyszą mu w tym ostatnim przejściu modląc się: „Niech rozbłyśnie mu wieczna światłość!”, niech aniołowie i święci przyjmą go i niech Chrystus, Zbawiciel człowieka, otoczy go swoim wiecznym światłem.
5. Drodzy Bracia i Siostry!
Dziś obchodzimy drugi Dzień Życia Konsekrowanego, który ma za zadanie rozbudzić w Kościele odnowioną uwagę dla daru powołania do życia konsekrowanego. Drodzy zakonnicy i zakonnice, drodzy członkowie Instytutów Świeckich i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, Pan powołał was do pójścia za Nim bardziej z bliska i w sposób szczególny! W naszym czasie, zdominowanym przez zeświecczenie i materializm stanowicie, dzięki całkowitemu i definitywnemu oddaniu się Chrystusowi znak życia będącego alternatywą wobec logiki świata, ponieważ pragniecie żyć życiem inspirowanym Ewangelią i skierowanym ku rzeczom przyszłym, eschatologicznym. Pozostańcie zawsze wierni temu waszemu szczególnemu powołaniu!
Dzisiaj pragnę wyrazić wam ponownie moją miłość i mój szacunek. Pozdrawiam w szczególny sposób Kard. Eduardo Martinez Somalo, Prefekta Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, który przewodniczy tej Celebracji Eucharystycznej. Razem z nim pozdrawiam członków tego Dykasterium i tych wszystkich, którzy pracują w służbie życia konsekrowanego. W sposób szczególny myślę o was, młodzi kandydaci do życia konsekrowanego; o was, mężczyźni i kobiety, którzy złożyliście profesję zakonną w różnych Zgromadzeniach i w Instytutach Świeckich; o was, którzy na skutek podeszłego wieku lub choroby jesteście wezwani, aby ofiarować cenny wkład waszego cierpienia na rzecz ewangelizacji. Wszystkim wam mówię: „Wy wiecie, komu zawierzyliście” (por. 2 Tm 1,12): oddajcie Mu wszystko!… Przeżywajcie z wiernością wasze zaangażowanie dla Boga budując siebie nawzajem i pomagając sobie. Nie zapominajcie, że to wy, w sposób bardzo szczególny możecie i powinniście mówić nie tylko, że należycie do Chrystusa, ale, że „staliście się Chrystusem” (VC 109).
Zapalone świece, niesione przez każdego w pierwszej części tej uroczystej liturgii, są znakiem czujnego oczekiwania na Pana, które powinno charakteryzować życie każdego wierzącego a w sposób szczególny tych, których Pan powołuje do specjalnej misji w Kościele. Są one usilnym wezwaniem do tego, aby świadczyć przed światem o Chrystusie, Świetle, które nie zachodzi: „Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie” (Mt 5,16).
Drodzy Bracia i Siostry, niech wasza całkowita wierność Chrystusowi ubogiemu, czystemu i posłusznemu będzie źródłem światła i nadziei dla wszystkich których spotykacie.
6. Lumen ad revelationem gentium!
Niech Maryja, która wypełniła wolę Ojca, gotowa do posłuszeństwa, odważna w ubóstwie, gotowa na przyjęcie innych w płodnej czystości, wyprosi u Jezusa aby ci, którzy otrzymali dar naśladowania Go przez swą konsekrację, umieli o Nim świadczyć swoim przemienionym życiem, podążając radośnie, wraz z innymi braćmi i siostrami, ku niebieskiej ojczyźnie i ku światłu, które nie zna zmierzchu (VC 112).