Wszyscy jesteśmy misjonarzami. Osoba konsekrowana, to osoba która ma tak naprawdę jedno największe zadanie w życiu-darować Ducha Świętego zawsze i o każdej porze, to znaczy darować nadzieję, uzdrowienie, wiarę i miłość. Kiedy w naszym życiu darowane nam są takie momenty, to wtedy Duch Święty jakby przychodzi na ten świat na nowo. Kiedy dajemy światu wokół nas nadzieję, dajemy Ducha Świętego- Ducha mocy, miłości, uzdrowienia, po prostu dajemy życie. Jak się napełniać tym Duchem Świętym? Po prostu GO dawać bezinteresownie… żyć nadzieją, optymizmem, modlitwą.
Przypominamy sobie czytanie z księgi Daniela3,14- kiedy to król Nabuchodonozor wrzucił do rozpalonego ognia w piecu: Szadraka, Meszaka i Abed-Nego. Kazał im zaprzeć się wiary w Jedynego Boga, a oddać pokłon bożkom… oni tego nie zrobili. Zostali wierni jedynemu Bogu. Oni uwierzyli w moc modlitwy i uwielbienia Boga jedynego. Uwierzyli, że Bóg pisze nasze życie literami miłości, niezależnie przez jakie burze przechodzimy… Dlatego odpowiedzieli Królowi: „Jeśli nasz Bóg zechce, to nas wybawi.” Niech będzie tak jak ON zechce.. Oni się nie zlękli Króla i gorącego ognia, ale wielbili Boga. Kiedy wielbimy Boga, w bardzo trudnych sytuacjach naszego życia, wtedy pokazujemy MU , że ufamy Jemu do końca… ufamy bezgranicznie. Wtedy Bóg posyła swego Anioła, by nas wybawić, uzdrowić i by być z nami , by ukoić nasz ból. Zadaniem osoby konsekrowanej jest uwielbianie Boga w każdej sytuacji życia, po to by otrzymać Ducha Świętego. Kiedy Jezus będzie uwielbiony, wtedy Duch Święty będzie nam dany. .. Duch św. jeszcze nie został im dany, ponieważ JEZUS nie był uwielbiony… JAN 7.40.
Jesteśmy jakby kanałami Ducha Świętego dla świata wokół nas. Wielu ludzi młodych żyje w beznadziei… brak pracy, niezrozumienie w rodzinie, samotność… dlatego jest tak wielka potrzeba DUCHA ŚW., który musi stać się osobą dla nas , by żyć nadzieją. Dlatego tak bardzo potrzebujemy PIĘĆ DZIESIĄTNICY by żyć w nadziei, by żyć bez iluzji, bo tak naprawdę pragnienia, które nosimy w sercu, może spełnić tylko Bóg, żaden człowiek, nie jest w stanie spełnić naszych najgłębszych pragnień. W dzisiejszym świecie bardzo potrzebujemy Ducha świętego, by Kościół stał się Domem Miłości, by nasza wiara nie stała się tylko tradycją, powtarzaniem modlitw wyuczonych, recytowaniem bezmyślnym, ale relacją z Bogiem, który z jest z nami 24 godziny na dobę.
Proszę Boga, by posłał nam wszystkim Ducha Świętego, byśmy narodzili się na nowo, bo dzisiaj świat potrzebuje ludzi, którzy potrafią dać mu największą nadzieję. A my ludzie Kościoła, jesteśmy szczególnie do tego powołani… PRZYJDŹ DUCHU Święty i odnów oblicze tej ziemi i naszego Kościoła.
S. Dolores Zok