POSZERZ SWÓJ NAMIOT – Relacja z Zebrania Plenarnego UCESM

Cytat z księgi Proroka Izajasza (54,2) był myślą przewodnią zebrania plenarnego  UCESM, które odbyło się w dniach 5-10 marca 2018 w Snagovie (Rumunia). Uczestniczyli w nim przewodniczący lub/i sekretarze generalni  Konferencji Wyższych Przełożonych Życia Konsekrowanego z krajów europejskich lub osoby przez nie delegowane. Zaproszeni byli również tradycyjnie przedstawiciele konferencji męskich i żeńskich z terenów dawnego ZSRR. Konferencje polskie: męską i żeńską reprezentowali: o. Wiesław Dawidowski OSA, wieceprzewodniczący Konferencji WPZM i m. Radosława Podgórska FSK, członkini Konsulty Konferencji zgromadzeń żeńskich.

Temat główny dotyczył kwestii otwartości naszych wspólnot na uchodźców (1). Podjęto także tematy związane z działalnością UCESM (2).

Ad. 1. Temat otwartości na uciekinierów został przedstawiony w relacjach poszczególnych przedstawicieli krajów europejskich z zachowaniem postawy delikatności wobec Węgier i Polski, których rządy odmówiły uczestnictwa w programie przyjęcia uciekinierów. Podkreślano w wypowiedziach różnorodne przyczyny uchodźctwa oraz dramatyczną sytuację w wielu obozach dla uciekinierów. O. Charbel pochodzący z Libanu (obecnie pracujący w Belgii) przedstawił dramat swojej ojczyzny, która ze względów politycznych stała się jednym wielkim obozem uchodźców. Na 4 mln mieszkańców jest 2 mln uchodźców. Ogromnie ważna jest różnorodna pomoc w ona obozach: psychologiczna, lekarska, edukacyjna. Podkreślano w wypowiedziach, że różnorodność jest darem, jest sposobem na zrozumienie skomplikowanej rzeczywistości oraz wyzwaniem do rozwoju, otwarcia się na bogactwo. Ważne jest, aby nie ulegać lękom i nie przedstawiać tylko negatywów zaistniałej sytuacji. Relacje stawały się także rachunkiem sumienia: Jakie wartości podkreślam, co dla mnie jest prawdą w tej sytuacji, czy odczytuję tą rzeczywistość oczyma wiary, co robię dla integracji obcokrajowców w moim kraju?

Przedstawiono przykłady służby i otwartości:

– konferencja belgijska udostępniła wiele domów uciekinierom, z troską jednak, aby następował proces usamodzielniania i asymilacji w nowym społeczeństwie;

– inicjatywy Jezuitów przedstawił o. José Ignacio Garcia SJ, działając w ramach organizacji: Jesuit Refugee Service Europe. Podając przykłady opieki nad uchodźcami w centrach prowadzonych przez zgromadzenie przy ogromnym wsparciu sióstr oraz wolontariuszy. Podkreślił jednocześnie, że nie podając statystyk osób, którym udzielono pomocy bardzo ważna jest postawa szacunku wobec każdej osoby potrzebującej wsparcia, szczególnie najsłabszych; zapamiętaliśmy cenne zakończenie prezentacji o. José: Nie zmienię świata, ale mogę pomóc, zmienić osobę…;

– obie konferencje Austrii (męska i żeńska) podjęły działania w kierunku utworzenia instytutu międzyzakonnego, który poświęci się opiece nad emigrantami i uciekinierami;

– w Grecji i na Sycylii zakonnicy i siostry z różnych zgromadzeń podjęły zorganizowaną służbę w obozach dla uchodźców, polegającą także na nauce języka i kultury;

– s. Adina Balan CJ przedstawiła działalność stowarzyszenia RENATE na terytorium Rumunii, jako drogi, na której każda osoba odzyskuje swoją godność (www.renate);

– ważnym tematem dla wszystkich, uchodźców oraz przyjmujących jest wzajemna otwartość w asymilacji kultur oraz wyznań.

Uczestnicy z krajów, w których nie ma problemu uciekinierów z Syrii czy z innych krajów zauważyli, że wyzwaniem stają się również sytuacje związane z problemami społeczeństwa. Jednym z przykładów jest objęcie troską i pomocą Romów w Rumunii. Ciekawą i poruszającą relację o działalności społeczno-pastoralnej przedstawił o. Lucian Bobarnac OFM.

Członkowie konferencji z krajów dawnego ZSRR podjęli ważny temat podjęcia działań w kierunku towarzyszenia duchowego oraz ochrony rodzin podzielonych z powodu wojny trwającej na wschodzie Ukrainy lub wyjazdów jednego z małżonków w celu poszukiwania pracy. W głębszym zrozumieniu problemu pomogły świadectwa dwóch sióstr z Ukrainy. S. Anna (salezjanka) podzieliła się duszpasterstwem w miejscach bliskich terytorium wojny, natomiast s. Valentyna podzieliła się sytuacją swojej rodziny podzielonej z powodu działań wojennych i z powodu poszukiwania pracy. Zatrważające są statystyki osób wyjeżdżających w poszukiwaniu pracy oraz młodych studiujących za granicą, którzy nie mają zamiaru powrócić do ojczyzny.

Inną rzeczywistość swego życia przedstawili uczestnicy z Rumuni, zarazem gospodarze spotkania, którzy są mniejszością wyznaniową w tym kraju, stanowiąc około 2% mieszkańców. Na całym terytorium pracują 844 siostry oraz 163 ojców i braci.

Odnośnie do działalności bieżącej UCESM:

– Ostatniego dnia zebrania generalnego podjęto wybory nowego przewodniczącego UCESM. Jest to uzupełnienie urzędu w trakcie kadencji, ponieważ dotychczasowy przewodniczący o. Giovanni Peragine odszedł z urzędu z powodu powołanie go do posługi Ordynariusza w jednej z diecezji Albanii, w której pracuje od ponad dwudziestu lat. Przewodniczącym został o. Zsolt Labancz, Węgier, ze zgromadzenia Ojców Pijarów.

– Zauważono, że ulega zmianie wewnętrzna struktura UCESM. W zgromadzeniach generalnych uczestniczy coraz większa liczba przewodniczących konferencji, którzy nie są przełożonymi generalnymi, ponieważ przełożeni generalni lub prowincjalni rezydują w innych krajach. Nowa rzeczywistość jest konsekwencją m.in. poszerzenia apostolstwa zgromadzeń w krajach dawnego bloku komunistycznego, w których zdarza się, że reprezentują „małą cząstkę” lub dotyczy niektórych mniejszych krajów Europy Zachodniej, gdzie wspólnoty zakonne są niewielkie. W związku z tym podjęto działania nad przystosowaniem statutu UCESM do nowej sytuacji.

– Ponownie podjęto problem tożsamości organu: komu służy, w jaki sposób pracuje, jak ma prezentować europejskie zgromadzenia zakonne, jak ma być narzędziem przesłania chrześcijańskiej nadziei dla Europy, jak sprawić, by na nowo w Europie odżyło pytanie o Pana Boga?

– Został delikatnie zauważony także temat jedności w dziedzinie budowania mostów i jedności pomiędzy wspólnotami zakonnymi w naszych krajach oraz wewnątrz UCESM: między Zachodem a Wschodem, pomiędzy starszymi a młodymi, w otwarciu się na wymianę myśli i rozmowę, pomiędzy zgromadzeniami dużymi a małymi, pomiędzy konferencjami i wewnątrz nich, zapraszając wspólnoty nie spełniające wymagań statutu oraz by z naszych serc we wszystkich działaniach wykreślić lęk przed „innym”. Zauważono także, że czasami czujemy się zbyt mocni i za pewni w naszych strukturach, w krajach, gdzie większość stanowią katolicy, gdzie są jeszcze liczne wspólnoty zakonne, ale niestety, ze wzrastającą drastycznie średnią wieku. Dlatego ważne jest budowanie duchowości komunii we wspólnotach i między nimi, aby stawać się dla siebie umocnieniem oraz świadectwem jedności dla innych.

Nie zabrakło również tematów i konferencji inspirujących ku pogłębieniu duchowości życia konsekrowanego w Europie, do korzeni naszej tożsamości, aby słuchać Słowa, patrzeć w jego świetle i rozeznawać znaki czasu.

Pierwszego dnia uczestnicy dzielili się między sobą inspiracjami duchowymi w odniesieniu do tematu spotkania. Zwrócono uwagę, aby nie zgubić źródła naszego życia i działania – słuchania Jezusa i Jego Słowa oraz żeby najpierw we własnych wspólnotach uczyć się szacunku i otwartości na drugą osobę, na jej „inność”. Często my sami musimy obalać naszą pewność w ocenie drugiej osoby, aby umieć ją przyjąć – rozszerzyć przestrzeń swego namiotu. Zjednoczeni ze sobą w modlitwie i we wspólnocie dopiero możemy nieść Jezusa innym i stać się świadkami dla tych, którym służymy. Będąc bowiem razem z najbliższymi możemy iść poza granice tego, co wydaje się być możliwe. Musimy jednak pamiętać, że jeżeli utracimy źródło Ewangelii i bliskość z Jezusem – nikt nas w tym nie zastąpi. Jeśli nie będziemy napełnieni Słowem – nie będziemy umieli dawać. Dlatego nie możemy zapominać o formacji wewnątrz zgromadzeń i o centrach ożywiających duchowość.

Przesłanie nadziei skierował drugiego dnia bp José Rogriguez Carballo OFM, napominając, abyśmy nie byli prorokami nieszczęść i wierzyli w odnowę życia zakonnego. Nawiązywał wiele do dokumentu Kongregacji: Młode wino, nowe bukłaki. Zapraszał, abyśmy byli autokrytyczni, ale bez pamięci histerycznej (sic!), tzn. żeby nie być zbytnio uczniami M. Magdaleny w nostalgicznym płaczu za Mistrzem, bo On – w nowości Życia – stoi obok niej, nierozpoznany. Otwierajmy się na nowe Zesłanie Ducha Świętego, aby w modlitwie i nowym myśleniu rozeznawać jak iść z nowością przesłania. Zaproponował klucz trzech słów:

  1. Rozeznawanie – w świetle Ewangelii, którą czytajmy w świetle charyzmatu zgromadzenia, aby rozpoznawać otaczającą rzeczywistość. Nie być archeologami własnych charyzmatów, ale pytać: Panie, co mam czynić? i podawać dalej pytanie na rozeznawanie wspólnotowe: Bracia, co mamy czynić?
  2. Wyjście – mieć odwagę wyjść ze swoich „stabilitas”, żeby odpowiedzieć w świetle refleksji czyli ponownego przemyślenia; aby było mniej poezji a więcej prawdy w naszym rozeznawaniu wspólnotowym; aby oczyszczać i leczyć; aby rozwijać prymat służby ubogim – na peryferiach; być prorokami radykalizmu; zachowywać tożsamość „wędrującą” czyli postępującą do przodu oraz „włączającą” czyli podkreślającą kim jesteśmy, a nie mówiącą kim nie jesteśmy;
  3. Wspólnota – komunia jest źródłem naszego apostolstwa, dlatego o nią potrzeba zabiegać poprzez formację, która powinna polegać na rozpoznawaniu i naśladowaniu tych samych dążeń, które były w Chrystusie, w postawie umywania nóg, w słuchaniu zdania nie tylko tych, którzy potwierdzają moje postawy, decyzje, działania; praca formacyjna ma być: planowana, weryfikowana i w towarzyszeniu, a życie braterskie niech będzie „ludzkie”.

Aspekt duchowej jedności, która staje się fundamentem zewnętrznego działania przedstawił w konferencji br. Alois ze wspólnoty Taizé. Przypomniał, że ostatnie niedokończone zdanie brata Rogera, które napisał w swoim Dzienniku brzmiało: tworzyć wspólnotę aby poszerzyć … Dalej mówca, dzieląc się swoim doświadczeniem podkreślał, że w teraźniejszości, gdy niektórym wydaje się, że Boga nie ma, mamy szczególne zadanie – otworzyć okno w kierunku Nieskończoności na modlitwie i brać udział w tworzeniu wspólnoty braterstwa i komunii. Wspólnota jest pierwszym laboratorium jedności, pierwszym miejsce formacji oraz przekraczania własnych niemożności. Jest ciągłym zaproszeniem, aby być żywym kamieniem w budowaniu komunii z innością mego współbrata i podejmować za niego odpowiedzialność, zanim zacznę osądzać jego postawę. Zapraszał, aby podejmować wspólne działania tam gdzie można budować jedność i zrozumienie. Przez modlitwę i słuchanie Słowa prosić o łaskę odczytywania dobra w innych osobach i wydarzeniach, żyć pojednaniem i prosić Jezusa o tę łaskę. Ważne jest, aby dostrzegać to, co nas łączy a nie to, co dzieli, ponieważ Chrystus przyszedł aby pojednać wszystko i wszystkich. Jeśli odnajdziemy Go na nowo, jeśli będzie komunia między nami staniemy się źródłem – zakończył br. Alois, podkreślając, że ma świadomość ogromnych trudności związanych z problemem uchodźców.

Spotkanie UCESM stało się jednym z niewielkich, ale cennych kroków budowania jedności pomiędzy Konferencjam życia konsekrowanego w Europie i … dalej na wschód. Wspólnota modlitwy, słuchania i rozmów była owocna dla wszystkich jej uczestników. Wszyscy wracali do swoich krajów z ufnością, że pomiędzy zebraniami generalnymi zostaną podjęte inne wspólne inicjatywy.

Jedną z form poszerzenia namiotu jest – na razie nieformalnie – zaproszenie młodych konsekrowanych z krajów europejskich do budowania wspólnoty podczas III Kongresu Młodych Konsekrowanych w Polsce (13-16 września 2018, Kraków).

m. Radosława Podgórska FSK