Papież do uczestniczek kapituły Małych Sióstr Jezusa

„Kapituła generalna jest dla każdego instytutu życia konsekrowanego czasem łaski” – mówił papież do uczestniczek kapituły generalnej Małych Sióstr Jezusa.

Franciszek podkreślił, że jest zwyczajem osób zakonnych zbierać się razem, aby w klimacie modlitwy i braterskiej miłości wspólnie słuchać Ducha Świętego, a następnie wspólnie odpowiedzieć na wiele pytań i wyzwań, które stają przed zgromadzeniem w tym konkretnym momencie jego historii. „U źródeł waszego zgromadzenia znajduje się porywające doświadczenie Bożej czułości, jakiego doznała wasza założycielka, mała siostra Jezusa Magdalena. Podążając śladami bł. Karola de Foucauld zrozumiała ona, że Wszechmogący Bóg, Stwórca i Pan wszechświata nie obawiał się stać małym dzieckiem, ufnie powierzając się ramionom Maryi z miłości do nas, i nadal chce dawać się każdemu z nas pokornie z miłości. Dzisiaj, prawie osiemdziesiąt lat od założenia zgromadzenia, ponad tysiąc małych sióstr jest rozrzuconych po całym świecie, w sytuacjach po ludzku trudnych, razem z najmniejszymi i najbiedniejszymi. Nie są tam przede wszystkim po to, by leczyć, wychowywać, katechizować – chociaż robią to dobrze – ale aby kochać, być z najmniejszymi, podobnie jak Jezus, głosić Ewangelię prostym życiem, na które składa się praca, obecność, przyjaźń, bezwarunkowe otwarcie na innych. Jest ważne, istotne dla was stale powracać do tego pierwotnego doświadczenia bliskości Boga, który daje się nam łagodny i pokorny, aby nas zbawić i napełnić swoją miłością. A ta miłość Boga musi wyrażać się bardziej w ewangelizacji czynami niż słowami: uśmiechem, milczeniem, adoracją, cierpliwością.

Ojciec Święty zachęcał małe siostry, aby rozwijały swoje życie duchowe, ponieważ ludzie młodzi są go spragnieni i ono pozwala im odpowiedzieć z kolei na wezwanie Pana. To właśnie z życia duchowego rodzi się ewangeliczne świadectwo, na które biedni czekają. Przepisy służą, ale dopiero wtedy, kiedy jest świadectwo – zaznaczył Papież. Polecił małym siostrom, aby dbały o jakość życia wspólnotowego. Jeśli chcą dzielić się radością z ubogimi, muszą najpierw zacząć to czynić w swojej wspólnocie. Z tej wspólnoty rodzi się posługa władzy. Pełnienie odpowiedzialności w Kościele jest zakorzenione we wspólnej woli słuchania Pana – podkreślił Franciszek. „Siostrzana miłość między wami otwiera wasze serca na braterstwo ze wszystkimi. Wasza założycielka zachęcała was, abyście się stały «Arabkami wśród Arabów, nomadami wśród nomadów, robotnicami wśród robotników, a przede wszystkim były ludzkie wśród ludzi». Tak, jak tu w Rzymie. I w ten sposób zgromadzenie rozprzestrzeniło się w wielu krajach, a wy spotkałyście wielu z tych małych ze wszystkich ras, języków i religii. Wasze serca nie mają barier. Oczywiście, nie jesteście w stanie samodzielnie zmienić świata, ale możecie go oświecić, przynosząc radość Ewangelii do dzielnic miast, na ulice, wmieszane w tłum, zawsze bliskie najmniejszym” – powiedział Ojciec Święty.

Za KAI