Pielgrzymi docierają pieszo na Jasną Górę

Z intencją dziękczynną za łaskę wiary w 1050. rocznicę chrztu Polski na Jasną Górę docierają kolejne grupy pieszych pielgrzymów. Dziś przybyły kompanie wrocławska, legnicka i gnieźnieńska. Pielgrzymi w drodze modli się także o pokój na świecie i nowe powołania misyjne.

Najwcześniej, bo o 8.30 na błoniach jasnogórskich u głównego przewodnika ks. Stanisława Orzecha zaczęły się „meldować” grupy wrocławskie.

W tym roku w 15 grupach przyszło 1,5 tys. osób, w tym 40 kapłanów, 19 kleryków i 9 sióstr zakonnych. Razem z pielgrzymami wędrował bp Jacek Kiciński, biskup pomocniczy arch. wrocławskiej.

Pątnicy w drodze odnawiali sakrament chrztu przypominając sobie o zadaniach rodziny chrześcijańskiej i dziękując za tych, którzy towarzyszą nam na drodze do zbawienia. – Chrzest w moim życiu? Również na pielgrzymce odkrywam, że jestem powołana do miłości, do życia wiecznego, ze pan Bóg mnie kocha, ze mnie wybrała bez względu na to co się dzieje – mówi Magdalena Duleba. – Myślę, ze każdy chrześcijanin potrzebuje odnowy, przeżyliśmy symbolicznie chrzest i to jest dla nas niesamowite dodał Radosław Duleba. Dla Magdaleny i Radosława piesza pielgrzymka na Jasną Górę była zarazem swoistą „podróżą poślubną”, bo tuż przed pielgrzymka zawarli sakrament małżeństwa.

Dla 17-letniej Moniki chrzest jest ważny, „bo czyni nas dziećmi Bożymi i wszyscy jako Kościół jesteśmy wspólnotą. Wszyscy jesteśmy równi i to jest piękne, wystarczy, że łączy nas chrzest”.

W czasie pielgrzymki wrocławskiej odbyło się specjalne nabożeństwo odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych w Starym Oleśnie w Sanktuarium św. Anny.

– Rozważaliśmy także związek sakramentów z miłosierdziem – mówi główny przewodnik wrocławskiej pielgrzymki ks. Stanisław Orzechowski.

– Tegoroczna pielgrzymka przebiegła bezproblemowo, pogoda nam sprzyjała, a mijani po drodze ludzie byli niesamowicie gościnni – relacjonuje Karol Żyromski, główny porządkowy grupy wrocławskiej. Także ks. Tomasz Płukarski, rzecznik prasowy pielgrzymki wrocławskiej mówił o „swoistym efekcie ŚDM”, czyli „ludzkiej gościnności przekraczającej oczekiwania i granice”.

Pielgrzymi nieśli także intencje o pokój na świecie. Szczególnie ta modlitwa przyświecała misyjnej grupie franciszkańskiej z Wrocławia, której patronują błogosławieni franciszkanie męczennicy o. Zbigniew Strzałkowski i o. Michał Tomaszek. – nasi patronowie są szczególnie potrzebni w naszych czasach. Potrafili pokojowo przeciwstawić się terroryzmowi, dać odpowiedź na szerzące się zło – mówił o. Marian Michasiów.

Także pątnicy z 24. Pieszej Pielgrzymki Legnickiej na swoim szlaku przeżywali w miejscowości Pokój specjalne nabożeństwo z beatyfikowanymi ojcami Zbigniewem i Michałem. Każdy pielgrzym w ramach tego nabożeństwa otrzymał różaniec z relikwiami błogosławionych męczenników, czyli jako wezwanie do modlitwy: weź i módl się o pokój.

W grupach legnickich dotarło ok. 900 osób. Podobnie jak w kompanii wrocławskiej i w tej pielgrzymce podejmowana była refleksja nad miłosierdziem i chrztem.

– „W haśle – Chrzest źródłem miłosierdzi – chcieliśmy połączyć dwa hasła: hasło Światowych Dni Młodzieży, Roku Jubileuszowego i 1050-chrztu Polski. I myślę, ze to bardzo dobrze się zrealizowało, bo miłosierdzie to jest obmycie z grzechów, to jest piękne imię Pana Boga i dzisiaj nas obmyło” – wyjaśniał ks. Dawid Kostecki, przewodnik grupy bolesławskiej, nawiązując także do dzisiejszej pogody, kiedy to grupy legnickie wchodziły na Jasną Górę w strugach deszczu.

Od źródeł chrzcielnych Polski – z archidiecezji gnieźnieńskiej na Jasna Górę dotarło dziś także ponad 1 tys. pielgrzymów. Pątników z obu gnieźnieńskich strumieni: kolorowych i promienistych witał na błoniach jasnogórskich Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński wyraził radość i wdzięczność dla pątników podejmujących trud pielgrzymowania na Jasną Górę za ich świadectwo wiary. – To przedłużenie radości, która stała się naszym udziałem w pięknych Dniach spotkania młodych świata z papieżem.

Wędrówce grup gnieźnieńskich towarzyszyły słowa „Zalogowani przez chrzest”. – Jeżeli odpowiednio dobierzemy hasło i login do naszego życia, możemy je owocnie przeżyć – wyjaśnia abp Polak. – Login to chrześcijanin, a hasło: należę do Kościoła.

Za KAI